sesja

i

Autor: BŹ

Miasto

Ostrów. Dodatki specjalne dla wiceprezydentów. W 5 lat – ponad 800 tysięcy złotych. Za co??

2024-08-28 8:15

Nieprawidłowości w zarządzaniu finansami miasta? W raporcie pokontrolnym Regionalna Izba Obrachunkowa na 50 stronach wypunktowała błędy. Wśród nich – dodatki specjalne dla wiceprezydentów, sekretarza czy skarbnika. Mówił o tym radny KO Przemysław Krysztofiak podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej Ostrowa. Naprawdę trzeba płacić ekstra wiceprezydentowi za spotkania z mieszkańcami? - pytał radny.

Dodatki specjalne to nic nadzwyczajnego jeśli chodzi o wynagrodzenia w samorządzie. I generalnie nie budzą one emocji, no chyba że powód ich wypłaty wypunktuje Regionalna Izba Obrachunkowa w raporcie pokontrolnym, a potem zacytuje je radny na sesji. Tak było we wtorek na sesji Rady Miejskiej Ostrowa. Radny Koalicji Obywatelskiej – Przemysław Krysztofiak – pytał wprost – czy wiceprezydent powinien dostawać dodatki za to, że weźmie udział na przykład w wigilii osiedlowej?

- Dodatki specjalne są od lat. Regulują to odpowiednie przepisy. I nikt się ich nie czepia. To zapłata za zwiększony zakres obowiązków – mówi Przemysław Krysztofiak. - Pytania zaczynają się pojawiać, jeśli mówimy, że tym dodatkowym obowiązkiem jest spotkanie z mieszkańcami, udział w konferencjach, albo nadzorowanie jakiegoś projektu. Według mnie dodatek specjalny powinien być czymś ekstra za ekstra wykonanie dodatkowych zadań. I jeśli ktoś pełni funkcję wiceprezydenta czy sekretarza miasta – to spotkania z jego mieszkańcami są jego obowiązkiem, i nie jest ważne, czy są w godzinach od 8.00 do 16.00 – jak czynny jest Urząd Miejski, czy później. RIO zarzuciło wiele nieprawidłowości, w wystąpieniu pokontrolnym było 50 stron nieprawidłowości, w tym było, że te dodatki nie były specjalnymi, tylko były to stałe, comiesięczne przelewy.

Podczas sesji radny dokładnie wyliczał o jakich sumach jest mowa.

- W 2019 i 2020 roku I zastępca co miesiąc otrzymywał 2900 zł. Przypomnę, że wtedy najniższa pensja krajowa wynosiła 2250 zł. Od 2021 roku dodatek wzrósł do kwoty 4070. Razem przez te pięć lat wypłacono 216 tys. złotych – mówił Krysztofiak, który wyliczał także kwoty dodatków w stosunku do II zastępcy, który w ciągu pięciu lat otrzymał ponad 160 tys. - W przypadku skarbnika miejskiego tytułem do wypłaty był zwiększony zakres obowiązków, związanych z nadzorem nad realizacją zadań współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej.  Skromnie licząc, ostrowskiego podatnika te dodatki kosztowały 801 tysięcy złotych. Jeśli do tego doliczymy pochodne, wyjdzie prawie milion złotych. Pomijam już, że reprezentowanie prezydenta przez zastępców czy sekretarza, rzadziej skarbnika, wynika z pełnionych przez państwa funkcji. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś reprezentuje prezydenta na spotkaniu wigilijnym po godzinach pracy i ma z tego tytułu płacony dodatek, który jest wyższy od najniższej pensji krajowej. Co ciekawe, w pandemii też dodatki były. Szkoły były pozamykane, sesje odbywały się online, natomiast kasa płynęła i płacone było za udział w spotkaniach i konferencjach.

Prezydent Ostrowa Beata Klimek po tyradzie radnego poprosiła o przerwę, a po niej przyznała, że słuchała radnego „ze ściśniętym serem” i wywołała do odpowiedzi szefową kadr w urzędzie Renatę Zawieję.

- W przestrzeni publicznej, słuchając pana, mogło powstać przekonanie, że oto dodatek specjalny jest absolutnie wyjątkową składową wynagrodzenia i że dotyczy on tylko Ostrowa Wielkopolskiego: zastępców prezydenta, skarbnika, sekretarza i innych osób – także dyrektorów wydziałów, którzy taki dodatek specjalny otrzymują - mówi Klimek. - Ponieważ tak nie jest i dodatek specjalny od dziesięcioleci funkcjonuje w wynagrodzeniach samorządowych, jako składowy element wynagrodzenia to ja po pierwsze – broniąc się przed tą narracją – już dziś zapowiadam, że w trybie dostępu do informacji publicznej, wystąpię do absolutnie wszystkich samorządów z naszego regionu z zapytaniem, czy takie dodatki, jakiej wysokości i na jakiej zasadzie są wypłacane dla osób funkcyjnych.Powtórzę raz jeszcze, że te dodatki są składową wynagrodzenia. Jaka jest skala tego i czy moje słowa odzwierciedlają prawdę, przekonamy się po moim zapytaniu innych samorządów. Dodatek był wypłacany od wielu lat, nie tylko za mojej kadencji. Zgodzę się z panem radnym, co do jednej rzeczy i o tym muszę powiedzieć. Sformułowanie dodatku specjalnego, czy opis tego dodatku jest kuriozalny. Tu pełna zgoda. I ten zapis, którego nie ja jestem twórcą i nie ja to podpisywałam, absolutnie daje pole do takich dywagacji. Ja powiedziałam sobie, że nie będę się już tłumaczyć za swoich urzędników i za moich prezesów. 

Tłumaczyła się Renata Zawieja.

- Odkąd pamiętam wszyscy prezydenci, zastępcy otrzymywali taką formę składnika wynagrodzenia. Co cztery lata mamy kontrolę Regionalnej Izby Obrachunkowej. Nigdy nie było to kwestionowane. Ewentualnie posiłkowane było to tym, że RIO prosiła o szczegółowy wykaz, co dokładnie jest wykonywane. Chcę tylko dodać, że ścisłe kierownictwo ma nienormowany czas pracy i to jest tak naprawdę praca przez 24 godziny i nie ma tu możliwości niepodjęcia jakiejkolwiek czynności, z tego powodu tylko, że wykracza to poza te 8 godzin, które muszą pracować. Teraz ta kontrola zażyczyła sobie, aby wypisać wszystkie czynności, które mieszczą się w ogólnym zapisie tego dodatku. No nie wiem, co jeszcze mam dodać. Wszystko wyszczególnimy w odpowiedzi na piśmie. Pandemia powodowała jeszcze większe zaangażowanie władz miasta we wszystkim, co może nie było widoczne, ale no niestety, no to było wtedy jeszcze większym wyzwaniem. Ta sytuacja, która wtedy była, była wyjątkowa.

W ciągu pięciu lat wartość wypłaconych dodatków to ponad 800 złotych.

QUIZ. Jesteś optymistą czy pesymistą? Rozwiąż psychotest i sprawdź, czy się nie myliłeś

Pytanie 1 z 7
Twoja pierwsza myśl po przebudzeniu to: