Ponad 60 razy – od niedzielnego popołudnia do poniedziałkowego poranka – interweniowała straż pożarna w związku z ulewami i burzami. Najczęściej wylewała wodę z piwnic czy z ulic. Ale były też połamane drzewa i siedem zerwanych dachów.
Pierwsze zgłoszenia otrzymaliśmy w niedzielę po godzinie 16.00, jak przeszła pierwsza ulewa – mówi nam Tomasz Chmielecki, rzecznik PSP w Ostrowie Wielkopolskim. - I tych zgłoszeń do teraz było ponad 60. Najczęściej dotyczyły powalonych drzew – na jezdnię, na chodniki, zalanych piwnic, garaży, no i mieliśmy również zerwane dachy – w sumie siedem – zarówno na budynkach mieszkalnych jak i gospodarczych. Na szczęście nikt w tych zdarzeniach nie ucierpiał.
W akcjach brali udział nie tylko strażacy z PSP w Ostrowie, ale praktycznie ze wszystkich jednostek OSP w powiecie.